Lubelskie restauracje z tytułem „Miejsca Inspiracji” prezentują swoje jesienne menu. Gdzie zajrzeć, żeby dobrze zjeść i spróbować smaków jesieni?
Jesień obfituje w plony, o które mieszkańcy Lubelszczyzny dbają przez całe lato. Ziemniaki, produkty zbożowe, miód i zioła stają się materią do tworzenia nie tylko dań tradycyjnych, ale także tych, które są nimi inspirowane. Skarbem okresu jesiennego są grzyby z lubelskich lasów.
Nie zabrakło ich w nowym sezonowym menu Perłowej Pijalni Piwa. Restauracja poleca domowy makaron z boczniakiem, emulsją maślaną i serem Bursztyn, uzupełniony aromatyczną szalotką i czosnkiem. Inna pozycja to żebro wieprzowe z ziemniaczkami, dynią i kalafiorem podawane z sałatką z młodej kapusty. Jesień czuć także w ciepłym, złocistym kremie z pieczonej dyni i papryki, który serwowany jest z pestkami dyni i salsą paprykową.
Chociaż menu restauracji Zielony Talerzyk zmienia się często, nie trudno znaleźć w nim jesienią smakołyki sezonowe. Skosztujcie zupy kurkowej lub kremu z pieczonych warzyw, a na drugie danie klusków dyniowych z sosem z pora, szpinakiem i buraczkami na zimno.
Smaki jesieni nie umkną gościom restauracji 2 PI ER! W karcie nie brakuje stałych pozycji, takich jak pielmieni z kremową cebulką i grzybami czy kurczak kukurydziany podawany w akompaniamencie babki ziemniaczanej z kaszą gryczaną, które umilą posiłki w senne jesienne popołudnia.
Jesiennych inspiracji szukajcie też w kuchni Chrupko. W karcie nie zabrakło sezonowych, aromatycznych śniadań i brunchów. Warto spróbować gofra z pastą z dyni, jajkami w koszulkach i musem z papryki. Bistro serwuje też kluski z kaszy gryczanej i ekologicznego twarogu z boczkiem i prażoną cebulą. Ale to nie koniec – skosztujcie też rozgrzewającej herbaty imbirowej wzbogaconej o syrop z malin, goździki, cynamon i cytrusy.
Jesienne trendy zagościły również w sezonowym menu restauracji Legendy Miasta. Na uwagę zasługują kopytka „Z Lubelskiego Młyna” z boczniakiem, kremowym sosem, szpinakiem i oliwą truflową. Nie mniej ciekawy jest „Tajemniczy Skarb”, w którym kryje się gofr ziemniaczany, ser kozi z regionu, burak i figa.
Jesienna uczta w restauracji Niepospolita to przede wszystkim sezonowe warzywa, grzyby i dziczyzna. Trudno przejść obojętnie obok klusków gryczanych z czterema rodzajami grzybów na białym winie albo policzków z dzika, również w towarzystwie kluseczków z kaszy gryczanej.
Tinto co weekend prezentuje swoją jesienną wkładkę do karty. Znajdziecie w niej dania bazujące na rydzach, kurkach i warzywach korzeniowych. A w menu stałym zwróćcie uwagę na golonkę z indyka z puree ziemniaczanym i szparagami, podawaną z sałatką z młodej marchwi.